W poniedziałek, 25 sierpnia, około godziny 19:00, policjanci z piekarskiej drogówki zatrzymali 41-letniego mężczyznę, który nie tylko kierował skradzionym motorowerem, ale także miał przy sobie narkotyki. Zatrzymany mężczyzna naruszył szereg przepisów, a jego przestępcze działania zostały wykryte dzięki czujności funkcjonariuszy.
Narkotyki i skradziona tablica rejestracyjna
Mężczyzna poruszał się pojazdem marki Yamaha, który na pierwszy rzut oka wzbudził podejrzenia policjantów. Okazało się, że tablica rejestracyjna na motocyklu była przypisana do innego pojazdu, który wcześniej został skradziony z terenu Bytomia. Kierujący oświadczył, że założył tablicę, by pochwalić się koledze nowym motocyklem.
Brak uprawnień i nielegalny pojazd
Dalsza kontrola wykazała, że mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdem, a motocykl nie był dopuszczony do ruchu oraz nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC. To jednak nie koniec problemów – podczas przeszukania u 41-latka znaleziono biały proszek, który po przeprowadzeniu testów okazał się amfetaminą. Łącznie było to blisko 700 porcji dilerskich narkotyku.
Konsekwencje prawne
Po zatrzymaniu motorower trafił na policyjny parking, a mężczyzna do policyjnej celi. Został objęty policyjnym dozorem na decyzję prokuratora. 41-latkowi grozi wysoka grzywna oraz kara do 10 lat więzienia za posiadanie narkotyków, kradzież oraz inne wykroczenia.
Działania policji
Policja apeluje o czujność i reagowanie na wszelkie podejrzane sytuacje. Dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom mundurowych udało się zapobiec dalszym przestępstwom i zabezpieczyć dowody w sprawie.