W ostatnich miesiącach w Mysłowicach odnotowano wzrost oszustw związanych z płatnościami BLIK-iem. Przestępcy wymyślili nową metodę wyłudzania pieniędzy, która dotyczy osób w różnym wieku i o różnym statusie społecznym. Ofiary są oszukiwane przez znajomych na portalach społecznościowych, którzy proszą o pożyczenie pieniędzy. Jak się okazuje, ich konta zostały przejęte przez przestępców, którzy następnie wysyłają prośby o podanie kodu BLIK w celu wypłaty gotówki.
Jak działa oszustwo na BLIK?
Oszustwo polega na przejęciu konta ofiary na portalu społecznościowym, a następnie wysłaniu wiadomości do znajomych z prośbą o pożyczenie pieniędzy. Przestępca informuje, że nagle pojawiła się konieczność szybkiej płatności i prosi o kod BLIK, zapewniając, że wszystko załatwi wkrótce. Niczego nieświadoma ofiara przekazuje kod, myśląc, że pomaga znajomemu. Po chwili przestępca wypłaca pieniądze z bankomatu, a ofiara zostaje z pustym kontem.
Jak uniknąć oszustwa na BLIK?
Policja apeluje o większą ostrożność przy transakcjach BLIK-iem. Przede wszystkim przed przekazaniem kodu upewnijmy się, że prośba o pomoc rzeczywiście pochodzi od osoby, którą znamy. Dobrym rozwiązaniem jest skontaktowanie się telefonicznie lub osobiście z nadawcą, by upewnić się, że naprawdę potrzebuje on naszej pomocy.
Porady, jak chronić swoje dane
Aby zwiększyć bezpieczeństwo, warto stosować dwuskładniowe uwierzytelnienie na kontach społecznościowych oraz bankowych. Regularnie zmieniajmy hasła i nie otwierajmy podejrzanych maili. Zawsze potwierdzajmy dane transakcji w aplikacji bankowej i nie udostępniajmy swoich kodów BLIK bez weryfikacji tożsamości osoby, która prosi o pomoc.