Z okazji 151. rocznicy urodzin Wojciecha Korfantego (1873 – 1939), Sława Umińska-Kajdan – Prezydent Miasta, oraz Tomasz Wesołowski – Przewodniczący Rady Miasta, uczcili jego pamięć, składając kwiaty i zapalając symboliczny znicz przy tablicy pamiątkowej u stóp Kopca Wyzwolenia.
Śląski bohater
Wojciech Korfanty (1873–1939), urodzony 20 kwietnia, był jednym z najważniejszych przedstawicieli polskiego ruchu narodowego na Górnym Śląsku. Stanowczo sprzeciwiał się niemieckiej polityce germanizacyjnej wobec ludności polskiej i aktywnie walczył o poprawę warunków życia niższych klas społecznych.
Działając na forum parlamentarnym oraz na wiecach, angażował się także jako dziennikarz i wydawca prasowy, zakładając gazety takie jak „Polak” i „Górnoślązak”. W listopadzie 1918 roku został członkiem Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu, gdzie kierował wydziałem wojskowym podczas powstania wielkopolskiego. Gdy w traktacie wersalskim postanowiono, że przyszłość Górnego Śląska zostanie rozstrzygnięta w plebiscycie, Korfanty stanął na czele Polskiego Komisariatu Plebiscytowego, aktywnie organizując kampanię informacyjną i mobilizując społeczność. W maju 1921 roku wzniecił III powstanie śląskie i został jego dyktatorem, odnosząc zarówno sukcesy militarne, jak i polityczne. W latach 1922 do 1930 roku był posłem na Sejm I i II kadencji. 14 lipca 1922 został desygnowany przez Komisję Główną Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej na stanowisko premiera. Pomimo tego, że skompletował skład swojego gabinetu, nie objął stanowiska premiera, w czym przeszkodził mu Józef Piłsudski. Wojciech Korfanty pozostał jednak jednym z najważniejszych polityków w województwie śląskim. Był także jednym z założycieli i liderów polskiej chadecji oraz wydawcą i publicystą dziennika „Polonia”. Po zamachu majowym w 1926 roku stanął w opozycji do sanacji, co spotkało go z represjami, włączając w to uwięzienie w Brześciu. W 1938 roku emigrował do Czechosłowacji, jednakże powrócił do Polski w kwietniu 1939 roku i został aresztowany. Zmarł krótko po opuszczeniu więzienia. Już za życia na Górnym Śląsku był uważany za legendę.
Władze Piekar Śląskich w dniu 151. rocznicy jego urodzin oddały hołd jego pamięci.