Policjanci z Piekar zatrzymali 22 i 23-latka, którzy w sobotę strzelali z wiatrówki do przechodnia. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, a następnie usłyszeli zarzuty.
Bardzo nieodpowiedzialna "zabawa"
W sobotę około 2.00 Naczelnik Wydziału Prewencji wraz z policjantem z Wydziału Kryminalnego pojechali na ulicę Ziętka, gdzie według zgłoszenia ktoś miał strzelać z broni do przechodnia. Kiedy policjanci dojechali na miejsce, przy garażach zauważyli dwie osoby, które na ich widok zaczęły uciekać. Stróże prawa ruszyli za nimi w pościg i szybko zatrzymali. To mieszkańcy Piekar Śląskich i gminy Bobrowniki. Przy jednym z mężczyzn mundurowi znaleźli broń pneumatyczną wraz z nabojami gazowymi oraz pojemnik ze śrutem. Podczas przeszukania samochodu oraz mieszkania stróże prawa znaleźli kolejne dwie sztuki broni. 22 i 23-latek spędzili noc w policyjnym areszcie. Usłyszeli już zarzuty narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Broń trafi do biegłego, który określi czy wymagane jest zezwolenie na to, by ją posiadać. Mężczyznom grozi do 3 lat więzienia.