Dobre jedzenie już dawno przestało się kojarzyć tylko z domowymi obiadami albo stołowaniem się w drogich restauracjach. Od dłuższego czasu na rynku jest wiele gastronomicznych punktów oferujących dobre jedzenie za niewygórowane ceny. Najlepszym przykładem na zmieniające się zachowania ludzi względem kulinariów jest sukces samochodów gastronomicznych, który obserwujemy od wielu lat. Nie da się ukryć, że auta potocznie nazywane Food Truckami, stały się nawet popularniejsze od znanych sieciówek fast food. Jeszcze nie tak dawno w Polsce alternatywa dla samochodów gastronomicznych była bardzo niewielka, ale rozwój rynku wpłynął również na gastronomię. W tym artykule nie chcemy jednak poruszać kwestii związanych z jakością jedzenia, bo ta zależy w głównej mierze od stosowanych produktów i sposobu przyrządzenia dania, my zajmiemy się stroną biznesową tego przedsięwzięcia.
Samochody gastronomiczne – pomysł na biznes?
Samochody gastronomiczne to wolne tłumaczenie angielskiego wyrażenia Food Trucks. Naturalnie samochody gastronomiczne istnieją od wielu lat zwłaszcza w USA, ale na naszym rynku są od relatywnie niedługiego czasu. Początkowo przekonanie do tego typu inicjatyw nie było w narodzie zbyt duże, w końcu pamiętaliśmy jedzenie z lat 90 sprzedawane w przyczepach, które często dzisiaj nie dopuszczone byłby do funkcjonowania przez sanepid. Początkowo większość firm stawiało na sprzedaż kebabu, potrawy, która przeżywała chyba swoje apogeum w pierwszej połowie minionej dekady. Z czasem przedsiębiorcy dostrzegli, że nie ma po co dalej brnąć w te rewiry, bo nasycenie firm jest zbyt duże i zaczęło pojawiać się coraz więcej firm oferujących inne dania. Sukces jednych napędzał koniunkturę również u innych, naturalnie część z firm oferowała słabej jakości jedzenie i szybko upadła, ale większość przedsiębiorców trzymało standardy co przełożyło się na tendencję wzrostową wśród klientów korzystających z samochodów gastronomicznych.
Naturalnie czynnikiem zachęcającym do spróbowania czegoś innego niż kolejny raz tego samego burgera z jednej z sieciówek była cena, która konkurowała z innymi fast foodami. Trzeba zaznaczyć, że początkowo właśnie fast food stanowi większość rynku, z czasem jego procentowy udział zmalał, ale wciąż pizza czy burger to podstawa w wielu autach gastronomicznych. Obecnie cena w food truckach jest bardzo zbliżona do stacjonarnych lokali a pomimo tego wiele osób wybiera właśnie jedzenie prosto z auta.
Branża rosła z każdym rokiem, aż do momentu wybuchy epidemii, która w skuteczny sposób zakończyła funkcjonowanie sporej części firm sprzedających jedzenie z food trucków. Jak to najczęściej bywa w biznesie porażka innych jest szansą dla Ciebie, tak działa świat i trzeba z tego korzystać. W momencie pisania artykułu coraz większa liczba krajów uporała się z wirusem i wraca do normy, a ludzie są bardzo tego spragnieni. Gdy gastronomia ruszy, możesz spodziewać się sporego ruchu do Twojego auta gastronomicznego o ile zadbasz o odpowiednią jakość jedzenia i lokalizację. Wydaje się, że jest to doskonały moment na rozpoczęcie przygody z biznesem gastronomicznym i warto rozważyć tę formę biznesu.
Auta gastronomiczne
Auta gastronomiczne są biznesem jak każdy inny i wymagają tak samego profesjonalnego podejścia jak do każdej innej formy działalności. Nie ma róży bez kolców, bez dobrego biznesplanu nie warto zaczynać, bo może się okazać, że założenia poczynione w głowie nie mają żadnego przełożenia na rzeczywistość.
Podstawową zaletą samochodów gastronomicznych jest ich mobilność, która pozwala zmieniać swoją lokalizację z miesiąca na miesiąc czy nawet wcześniej. Dzięki temu można rozeznać się, które miejsce oferuje najlepszy dostęp do klientów i tam osiąść na dłużej. Należy jednak pamiętać, że nie można postawić auta, gdzie się chce, większość atrakcyjnych lokalizacji wymaga zgody miasta i uiszczenia comiesięcznie opłaty za wynajem powierzchni.
Jednorazowy koszt wejścia w biznes w największym stopniu uzależniony jest od wartości auta. Przedział cenowy jest naprawdę spory i ciężko określić, ile będzie Cię to kosztować. Zawsze możesz skorzystać również z oferty wynajmu auta albo zakupu samochodu używanego. Jednak jak porównasz te koszty do comiesięcznych opłat za lokal, koszt wyposażenia kuchni i sali, plus dodatkowy remont, to okaże się, że biznes na czterech kołach jest nieporównywalnie tańszy i bezpieczniejszy.
Obecnie w autach gastronomicznych sprzedaje się masę potraw i produktów od lodów po wędzone ryby. Przestrzeń w aucie jest ograniczona, ale wystarczająco duża, aby zapewnić zróżnicowane menu. Zachęcamy do lepszego zgłębienia tematu, gdyż warto zwłaszcza teraz kiedy okazja na wejście wydaje się najlepsza od kilku dobrych lat.