Na wiosnę na świat przychodzi najwięcej dzikich zwierząt m.in. młode sarenki, dziki, lisy oraz ptaki.
Pamiętajmy!
Znalezionego przypadkowo w lesie małego zwierzęcia, nie należy absolutnie dotykać, aby nie przekazać mu swojego zapachu, chwytać oraz płoszyć, a także karmić.
Leśnicy apelują do społeczeństwa: “Zanim, w odruchu serca, będziemy chcieli wziąć w ręce bezbronnego malucha chwilę się zastanówmy. Oceńmy czy zwierzę nie jest poturbowane lub poranione. Jeśli nie, to zostawmy je tam, gdzie jest !”
Zwierzęta leśne to zwierzęta dzikie, których nie wolno dotykać, bowiem w przypadku, kiedy matki poczują zapach człowieka na swoim potomstwie mogą je porzucić. Pozostawianie młodych zwierząt samych, np. zajęcy, saren czy dzików, to nie brak dbałości o potomstwo ze strony rodziców, ale wręcz przeciwnie – objaw troski o ich byt. Matka po urodzeniu młodych rozprowadza je pojedynczo w róże miejsca. Nie oznacza to jednak, że je porzuca. Dwa razy na dobę odwiedza młode, karmiąc je. Zwiększa to szanse małych na przeżycie w naturze. Ukryte w zaroślach są bezpieczne, a rodzice dyskretnie ich doglądają, by uniknąć ściągnięcia na gniazdo czy legowisko drapieżników.
Wyjątkiem jest sytuacja, w której mamy pewność, że są ranne – wtedy najlepiej powiadomić specjalistów: leśników, weterynarzy czy ośrodki zajmujące się dzikimi zwierzętami.
Jeżeli znajdziemy samotne, młode zwierzę, które nie jest ranne to pamiętajmy, aby go NIE DOTYKAĆ, NIE GŁASKAĆ i NIE PŁOSZYĆ !
Lato sprzyja spacerom po lesie na które często zabieramy swoje psy. Musimy jednak pamiętać, że pies puszczony luzem w lesie, nawet ten najbardziej łagodny, może stanowić zagrożenie dla innych zwierząt. W związku z powyższym w ustawie o lasach (art. 30 ust. 1 pkt 13) wprowadzono zapis, iż „w lasach zabrania się puszczania psów luzem”. Za niezastosowanie się do tej regulacji przewidziane są kary (art. 166 Kodeksu wykroczeń) „Kto w lesie puszcza luzem psa, poza czynnościami związanymi z polowaniem, podlega karze grzywny albo karze nagany.”