W Piekarach Śląskich po drugiej stronie ulicy ks. Jerzego Popiełuszki, niedaleko piekarskiej Kalwarii, idąc w dół od kaplicy św. Barbary, znajduje się kaplica św. Ignacego Loyoli, wybudowana około 1860 roku.
Murowana budowla potoczne i przez wielu nazywana "Studzienką” obecnie została zmodernizowana, a efekty remontu już są widoczne.
Renowacja "Studzienki"
Popularna "Studzienka” była miejscem czerpania wody przez okolicznych mieszkańców, którzy przypisywali jej cudowną moc. W środku kaplicy, pod marmurowym postumentem umieszczone są krany, do czerpania wody źródlanej w tym miejscu wybijającej. Wzgórze, na stokach których znajduje się kaplica, jest obszarem źródliskowym wód triasowych. W latach 70-tych ubiegłego wieku wielu mieszkańców Piekar nadal przybywało czerpać z niej źródlaną wodę choć we wszystkich domach była bieżąca woda doprowadzana przez wodociągi. Obecnie kaplica jest zamknięta tak jak i teren wokół, a ujęcie wody zostało zakryte ze względów bezpieczeństwa. Przeprowadzone przez Sanepid badania wody ze studzienki wykazują przekroczone poziomy azotanów oraz zawartość bakterii coli. Oznacza to, że woda jest niezdatna do picia.
Kapliczka jak i obszar wokół były mocno zaniedbane i ulegały powolnemu niszczeniu. Dzięki podjętym przez władze miasta i Mirosława Godźka – proboszcza Bazyliki Piekarskiej decyzjom zaczęto prace zabezpieczające i rewitalizacyjne tego miejsca. To w ostatnim czasie kolejny modernizowany zabytek, po pięknie odrestaurowanej kapliczce Maria Hilf, a efekty pracy i postępy w działaniu już są widoczne.