Wzruszające momenty przeżyli przedstawiciele zarządu i pracownicy KWK "Piekary" należącej do spółki Węglokoks Kraj. Byli świadkami symbolicznej chwili.
Figura świętej Barbary – patronki górników – została przewieziona 17 lipca, z podziemnej kaplicy, w której przebywała przez lata, na powierzchnię. Uczestnicy uroczystości, wśród których znalazł się – dzięki uprzejmości prezesa zarządu Węglokoksu Kraj Grzegorza Wacławka – przedstawiciel Zespołu Prasowego Urzędu Miasta Piekary Śląskie była wzruszająca (nie tylko dla górników).
Wielka chwila
Zebrani zjechali na poziom 438 metrów, gdzie zastęp ratowników górniczych umieścił posąg w klatce szybowej, by następnie wywieźć go na powierzchnię i przetransportować na zrąb. Pod ziemią, w krótkim nabożeństwie, zebranych pobłogosławił i odmówił modlitwę ks. Grzegorz Kapuła z parafii pw. Świętej Rodziny, który podziękował za starania zarządu na rzecz utrzymania jak najdłuższej działalności kopalni.
Po tym, jak figura znalazła się na powierzchni, przeniesiona została do cechowni. Tam krótkie przemówienia wygłosili przedstawiciele Węglokoks Kraj sp. z o.o.
-Chcemy podziękować świętej Barbarze za opiekę. Wyrazy wdzięczności kieruję przede wszystkim do pracowników. Dzisiejsza uroczystość ma wymiar symboliczny.Dziękuję. Bóg zapłać – mówił prezes Grzegorz Wacławek.
-Miejsce tej figury jest tam, gdzie pracujemy. Znajdzie godne miejsce tam, gdzie górnik będzie mógł przyjść i podziękować za opiekę – mówił dyrektor KWK Piekary Krzysztof Jamka.